niedziela, 29 grudnia 2013

Życie nic nie warte - Klaudia

Stałam nad urwiskiem. Jeden podmuch wiatru.......jedno słowo......jeden ruch........mogło pozbawić mnie tego.......życia. Czas odlotu - powiedziałam do siebie i skoczyłam. Zamknęłam oczy.
- Żegnaj świecie. Zobaczymy się na wielkich preriach - powiedziałam, a moje ciało zaczęło się rozlatywać
Zmieniało się w pył. Po chwili pył zmienił się w ptaka i poszybowałam w górę. Ostatni raz spojrzałam na świat po czym zniknęłam w odmętach chmur.

PS. Wiem, krótkie. Ale jakoś mnie naszło ._. na taki temat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz